Dlaczego papież nosi jarmułkę?

Dlaczego papież nosi jarmułkę?

Faktem jest, że pochodzenie żydowskiego nakrycia głowy nie jest zbyt dobrze udokumentowane. I prawdopodobnie jarmułki po raz pierwszy zaczęto używać około VIII wieku. Jednak zakłada się, że pierwotnie te unikalne czapki miały kształt stożka. Z kolei pojawienie się zaokrąglonej jarmułki miało miejsce w XVI wieku, kiedy rabin Karo dokonał interpretacji Talmudu, co zaowocowało dekretem.

Historia katolicka nie jest pod tym względem bardziej precyzyjna. Aczkolwiek freski ukazują to znajome nakrycie głowy już w 1290 roku. Tak więc można śmiało stwierdzić, że katolicyzm jest pierwszą religią, która przyjęła ten styl.

Papieskie nakrycie głowy najczęściej nazywane jest jarmułką. Chociaż czasami używa się także słowa „zuchetto”, co tłumaczy się jako „mała dynia”. Cóż, w rzeczywistości czapka papieska wygląda trochę jak górna część dyni. Przydomek ten przyjął się w XVI wieku, kiedy zaczęto importować wielką tykwę. Natomiast oryginalna nazwa papieskiego nakrycia głowy to pileolus (z włoskiego „czapka”).

Ciekawe informacje o papieżu Franciszku i nie tylko publikuje też strona https://www.infoo.pl.

Zasady noszenia jarmułki

Mając za sobą 800 lat historii, nakrycie głowy papieża stało się ważnym elementem tradycji i codziennego rytuału. W rzeczywistości istnieją pewne „zasady”, które otaczają tę malutką fedorę.

Pierwsza zasada obejmuje kolory. Jarmułki barwione są według „rangi”. Papież nosi
jarmułkę białą, kardynałowie noszą czerwoną, biskupi amarantową, a wszyscy mniejsi duchowni czarną.

Druga zasada obejmuje „gdzie i kiedy?” Zasady zakładania i zdejmowania jarmułki zależne są od czasu, lokalizacji i aktywności. Należy brać pod uwagę m.in. to, czy jest się wewnątrz, czy na zewnątrz, czy podczas liturgii, czy Papież jest obecny, czy nie itd. Lista tych reguł jest bardzo długa.

Jednak pomimo całej tej długiej historii i obszernych wytycznych biała jarmułka nie jest
traktowana nazbyt poważnie. Niejednokrotnie dzieci bawiły się papieską czapką, a jeden szkrab nawet zrzucił ją z głowy papieża, wywołując na twarzy Ojca Świętego radosny uśmiech.